Fuerteventura
Fuerteventura to druga co do wielkości wyspa archipelagu Wysp Kanaryjskich, zaraz po Teneryfie. Wyspa słynie z pięknych piaszczystych plaż, lazurowej wody oraz umiarkowanego klimatu. Ja jako miłośniczka takiego krajobrazu nie mogłam przejść obojętnie tego miejsca. Nie odstraszyły mnie silne wiatry, które występują na wyspie (najmocniej wieje od maja do września). Fuerteventurę odwiedziłam z rodziną w kwietniu i momentami wiatr był uciążliwy, ale podobno i tak był słaby. Wyspa powstała w wyniku wybuchu wulkanu i jest najstarszą z Wysp Kanaryjskich. Krajobraz Fuerteventury jest pustynny, gdyż na wyspie nie ma zbyt dużo zieleni. Podróżując po wyspie odnosi się wrażenie przebywania na innej planecie. Wyglądem przypomina planetę Mars, ponieważ gleba wielu miejscach jest w kolorze rudym. Panuje tu atmosfera spokoju i ciszy. Jestem pod ogromnym wrażeniem, że każda z Wysp Kanaryjskich jest totalnie inna.
Gdzie jest Fuerteventura?
Fuerteventura to wyspa należąca do Hiszpanii, która znajduje się na Oceanie Atlantyckim. Jest częścią archipelagu Wysp Kanaryjskich. Jej położenie jest na takiej samej wysokości geograficznej, jak Meksyk czy Floryda, a od wybrzeży Afryki dzieli ją 100 km.
Pogoda
Klimat na Fuerteventurze jest subtropikalny, co oznacza, że na wyspie jest ciepło przez cały rok. Najcieplejsze miesiące są od czerwca do sierpnia kiedy, temperatura osiąga około 28°C a w pozostałych miesiącach około jest około 25°C. Wiatry, które występują w tej szerokości geograficznej skutecznie rozpraszają chmury, co powoduje, że Fuerteventura ma najniższą roczną sumę opadów w archipelagu.
Na wyspie Fuerteventura często występuje calima. Jest to zjawisko atmosferyczne związane ze wschodnim wiatrem o nazwie sirocco, który wieje od strony Afryki i przenosi gorące masy powietrza wraz z ziarenkami piasku z Sahary. Pewnego dnia udało nam się zaobserwować to zjawisko. Słońce wyglądało jakby było za mgłą.
Południe wyspy
Morro Jable
Morro Jable to miasteczko i kurort turystyczny na południu wyspy. Wybrałam hotel w tym miejscu, ponieważ w tej części wyspy znajduję się jedna z najpiękniejszych plaż na Fuerteventurze o długości 4 km i jest to miejsce najmniej wietrzne na wyspie ze względu na znajdujące się w pobliżu pasmo górskie. Plaża Playa del Matorral to cudownie długa i szeroka plaża o jasnym piasku i otaczającymi ją turkusowymi wodami oceanu. Piaszczysty brzeg ciągnie się od starego miasta w Morro Jable po Las Gaviotas. Na plaży wyznaczone są odcinki dla naturystów, ale niestety można ich również spotkać spacerujących poza tymi strefami. Morro Jable dzieli się na dwie części: Solana Matorral-Jandia z hotelami, sklepami i restauracjami oraz stare miasteczko i port Morro Jable, gdzie znajdziemy kilka lokalnych knajpek z pysznym jedzeniem, ale trzeba pamiętać, że może być problem w porozumieniu się w języku angielskim. Restauracje prowadzone głównie przez starsze pokolenie. Z portu kursują promy na sąsiednią wyspę Gran Canaria (rejs trwa około 2 godzin). Kolejną atrakcją w miasteczku jest latarnia morska Faro de Morro Jable.
Cofete
Plaża Cofete znajduje się w południowej części wyspy Fuerteventury na półwyspie Jandía. Jest to jedna z najbardziej dzikich plaż na Fuerteventurze, a także najbardziej majestatyczna, na jakiej byłam do tej pory. Na miejscu doświadczymy rozległej plaży o długości 12 kilometrów, silnego wiatru, wielkich fal oraz gór, a nad nimi unoszącą się mgłę. Piasek jest drobny w kolorze złoto czarnym.
Nie znajdziemy tu żadnej infrastruktury ani atrakcji, ponieważ największą atrakcją jest kontakt z naturą. Jest to miejsce, które nie zostało dotknięte ludzką ręką. Plaża Cofete jest zdecydowanie inna niż wszystkie.
Aby dostać się do plaży trzeba pokonać kilka kilometrów drogi nieutwardzonej tzw. szutrówki, ponieważ tuż za Moro Jable kończy się asfalt. Jeśli wypożyczysz samochód to sprawdź, czy masz ubezpieczenie na drogi szutrowe.
Na tej pięknej plaży obowiązuje bezwzględny zakaz kąpieli ze względu na występuję bardzo silne, niewidoczne gołym okiem prądy strugowe. Niestety wciąż są ludzie, którzy złamią zakaz i giną w tym miejscu.
Willa Wintera
Willa Wintera to tajemniczy budynek u podnóża najwyższego szczytu Fuerteventury Pico de la Zarza o wysokości 807 m. n.p.m. Budynek został zbudowany według projektu Gustava Wintera – niemieckiego inżyniera, który mieszkał w miejscowości Morro Jable tuż przed II wojną światową.
W 1941 roku Hiszpańskie władze powierzyły Gustawowi Winter zarządzanie półwyspem, z którego mieszkańców przesiedlono, a z terenu wokół willi utworzono strefę zmilitaryzowaną.
W 1946 roku rozpoczęto prace nad budową Willi Wintera. Był to obiekt pilnie strzeżony przez niemieckich wartowników, a robotnicy pracujący na budowie, po zakończonej pracy musieli każdorazowo opuszczać teren budowy. Budynek posiada wieżę obserwacyjną, a ściany swoją grubością przypominają bunkier. Tuż przy plaży Cofete jest cmentarz, na którym zostały pochowane m.in. osoby pracujące przy budowie drogi i wilii.
To co działo się w środku willi owiane jest tajemnicą i licznymi legendami.
Jedna z nich głosi, że w willi dokonywano licznych operacji plastycznych, inna, że była to tajna baza dla niemieckich U-bootów a kolejna, że willa jest połączona tunelem z oceanem. Do dziś jest widoczny pas startowy dla samolotów.
Obecnie budynek jest zarządzany przez prywatną osobę i można go odwiedzić, kiedy właściciel jest w domu za symboliczną opłatą. Od naszego przewodnika dowiedzieliśmy się, że willa jest podobno własnością hiszpańskiej firmy developerskiej, która w przyszłości chce budynek przekształcić w hotel lub restaurację.
Przyznam, że jest to nie lada zagwozdka dla osób interesujących się historią.
Centralna część wyspy
Ajuy
Ajuy to mała wioska rybacka z niezwykłą jaskinią wydrążoną w klifach w wyniku erozji oraz czarną plażą. Aby dostać się do jaskini trzeba przebyć drogę wzdłuż klifu niestety momentami niebezpieczną. Widok fal oceanu uderzających o skały klifu zawsze robi na mnie ogromne wrażenie. Przypominają mi one jacy jesteśmy malutcy na tym świecie, wobec tego żywiołu. Gdy są większe fale, dostają się do jaskini. Miejsce to jest Pomnikiem Przyrody Monumento Natural de las Cuevas de Ajuy gdyż skały należą do najstarszych na wyspie.
Mirador del Risco de Las Peñas
Mirador del Risco de Las Peñas, czyli punkt widokowy na wysokości 444 metrów nad poziomem morza na pięknym naturalnym balkonie. Na szczycie roztacza się panoramiczny widok na dolinę Valle de los Granadillos oraz zbiornik wodny Presa de las Penitas, który dostarcza wodę na wyspę. Ten krajobraz ukazuje prawdziwe oblicze Fuerteventury. Atrakcją tego punktu widokowego są wiewiórki, które podchodzą bardzo blisko. Można je nawet karmić z ręki. Jest zakaz ich dokarmiania ale myślę, że jeden orzeszek im nie zaszkodzi.
Betancuria
Betancuria to małe i urokliwe miasteczko pośrodku wyspy, które określane jest mianem najładniejszego miasteczka na Fuerteventurze. Białe domy z bujną roślinnością sprawiają, że ma się ochotę zostać tu na dłużej. Betancuria to również pierwsza stolica wyspy, założona w dolinie co miało uchronić ją przed atakami piratów. Swoją nazwę zawdzięcza Jeanowi de Betancourt zdobywcy wyspy. W miasteczku zachowało się wiele zabytków, które wpisane są na hiszpańską listę dziedzictwa kulturowego mi.in kościół Santa María w Betancurii z licznymi dziełami sztuki, budynek Casa Sanat Maria, w którym mieści się obecnie restauracja (odznaczona gwiazdkami Michelin za najbardziej czarującą restaurację) i Centrum Rękodzielnictwa. Jeśli dysponujemy większą ilością czasu można odwiedzić Muzeum Sztuki Sakralnej i Archeologii oraz Etnografii.
Północ wyspy
Corralejo to miasto na północy wyspy i jednocześnie największy kurort turystyczny. Jest to najbardziej rozrywkowe miejsce na wyspie. Corralejo słynie jednak przede wszystkim z niesamowitych wydm, które ciągną się kilka kilometrów na południe od miasta. Wydmy Corralejo to jedna z największych atrakcji wyspy i wyjątkowe zjawisko przyrodnicze, które od 1982 roku chronione są jako Park Narodowy (Parque Natural de las Dunas de Corralejo). Wydmy znajdują się po dwóch stornach drogi, więc sam przejazd ulicą sprawia niesamowite wrażenie, kiedy jezdnia jest cały czas podsypywana piaskiem. W Corralejo znajduję się również port, z którego organizowane są wycieczki na wyspę Lanzarote i pobliską wysepkę Lobos.
Na zdjęciach poniżej możecie zaobserwować zjawisko calimy.
Wycieczka na Lanzarote
Lanzarote
Lanzarote to najbardziej wulkaniczna wyspa ze wszystkich Wysp Kanaryjskich. Na próżno tu szukać bujnej roślinności. Hiszpański artysta César Manrique (rzeźbiarz, malarz i architekt) zaprojektował tę wyspę. Celem artysty było zachowanie tradycyjnej, niskiej zabudowy w kolorze białym i określonego ładu przestrzennego. Był wrogiem masowej turystyki. Na wyspie brak dużych hoteli i bilbordów. Jest tylko jeden wieżowiec, który zaburza ten krajobraz. Powstał podczas nieobecności César Manrique na wyspie.
Na Lanzarote z Fuerteventury można dostać się promem. Rejs trwa około 30 minut i dodatkowo można podziwiać wyspę Labos. Wykupiliśmy zorganizowaną jednodniową wycieczkę na zwiedzenie Lanzarote (sprawdź tutaj). Wycieczka była wyczerpująca, ponieważ musieliśmy bardzo wcześnie wstać, gdyż mieliśmy przeprawę promową pierwszym promem o godzinie 7.45 a nasz hotel znajdował się w dużej odległości od portu. Zmęczenie było ogromne, ale widoki są nieocenione.
Poniżej przedstawiam punkty, które udało nam się odwiedzić podczas tej wycieczki
Park Narodowy Timanfaya
Park Narodowy Timanfaya (zwany też Montañas del Fuego co oznacza Góry Ognia) jest niezwykłym wynikiem erupcji wulkanów w latach 1730 do 1736 roku. Park można zwiedzać tylko w grupach zorganizowanych, przemieszczając się po szlaku autokarem lub minibusem. Nie ma możliwości wjechać do Parku samochodem. Podczas przystanków w punktach widokowych nie można wysiadać z autokaru. Droga jest kręta i wąska. Szlak Wulkanów (Ruta de los Volcanes) o długości 14 kilometrów zaprojektował César Manrique. Artysta zaprojektował również restaurację El Diablo, w której główną atrakcją są grillowane dania ogrzewane naturalnie buchającym ciepłem wulkanicznym.
Przejeżdżając przez Park doświadczamy bardzo surowego, wulkanicznego krajobrazu, gdzie zastygła lawa. Cały obszar wciąż pozostaje aktywny i gorący. Temperatura kilka centymetrów pod powierzchnią ziemi wynosi 100°C a na głębokości 10 metrów temperatura potrafi osiągać nawet 600°C.
Symbolem Parku Timanfaya jest diabeł, który wita zwiedzających na wejściu do parku i którego wizerunek można znaleźć na pamiątkach. Podobiznę diabła można też zauważyć na jednym z kraterów wulkanu.
Ten księżycowy krajobraz Parku Timanfaya służył między innymi za plan zdjęciowy do „Planety Małp” oraz kręcono tu wiele reklam. Jest to miejsce często wybierane przez astronautów na treningi przed wyprawami kosmicznymi.
W rejonie gejzerów można uczestniczyć w pokazach geotermalnych, które udowodnią, że wulkany z Lanzarote są wciąż aktywne i gorące. Pracownik Parku wrzuca do niewielkiego otworu gałązkę, która momentalnie zaczyna palić się, a następnie wlewa wodę, która natychmiast wrze, tworząc imponujący gejzer. Krajobraz Parku wzbudza skrajne emocje. Z jednej strony jest fascynacja i doświadczenie czegoś niecodziennego, a z drugiej strony można poczuć strach i przerażenie jak uświadomimy sobie, że pod naszymi stopami znajduję się kilkanaście wiosek zatopionych przez lawę.
El Golfo
El Golfo to niewielka miejscowość, w której znajduje się krater, a w nim unikatowe zielone jezioro Charco de los Clicos. Swój kolor zawdzięcza algom i naturalnym organizmom, które gromadzą się w wodzie. Kolor wody pięknie kontrastuje z czarnym piaskiem i rudawym kolorem krateru.
Lagunę można podziwiać z góry z balkonu widokowego. Jest to obszar chroniony i nie można podejść do jeziora zbyt blisko. Zdecydowanie jest to miejsce wyjątkowe.
Na miejscu można skorzystać z pobliskiej czarnej plaży oraz placu zabaw dla dzieci.
La Geria
La Geria jest to region, w którym mieszkańcy uprawiają winorośle. Sadzą je w stożkowych zagłębieniach w ziemi, w których zalega warstwa wulkanicznego żwiru zwanego lapilli. Każda grządka (picón) jest otoczona półkolistym, kamiennym murkiem zwanym zoco, który chroni rośliny przed suchym i silnym wiatrem wiejącym znad kontynentu afrykańskiego.
Może wydawać się zaskakujące, że na wulkanicznej glebie rośnie cokolwiek. Okazuje się, że 30-centymetrowa warstwa żwiru, która przez noc chłonie z powietrza wilgoć w trakcie dnia potrafi skutecznie ją zatrzymać. Przeszkodą dla upraw na skalę przemysłową jest ogromna pracochłonność oraz znikoma wydajność w momencie zbiorów.
Najsłynniejsza winiarnią jest El Grifo, gdzie znajduje się muzeum wina „Museo del Vino”, w którym możemy oglądać stare tłocznie, pompy oraz inne sprzęty używane przy procesie wytwarzania wina. Malvasía to najpopularniejsza odmiana winorośli uprawiana na Lanzarote. Powstają z niej białe wina, mocno skoncentrowane i aromatyczne. Wulkaniczne wino jest certyfikowane świadectwem pochodzenia D.O. Lanzarote.
Zdecydowanie winnice w La Geria nie przypominają typowych upraw znanych z Francji czy Portugalii.
Jameos del Agua
Kolejnym niezwykłym miejsce na wyspie Lanzarote, które zaprojektował César Manrique jest Jameos del Agua. Jest to kompleks jaskiń wulkanicznych, które powstały w wyniku erupcji wulkanu Monte Corona (Volcan de la Corona) tysiące lat temu. We wnętrzu tych jaskiń mieści się Centrum Sztuki, Kultury i Turystyki, a w nim jezioro, tunel Atlantydy, basen z turkusową wodą oraz audytorium wyrzeźbione w grocie wulkanicznej.
Atrakcją tego miejsca są maleńkie kraby albinosy, które żyją w jeziorze. Jest to gatunek zagrożony wyginięciem.
W audytorium możemy doświadczyć niesamowitej akustyki. W sali odbywają się różne wydarzenia kulturalne, która może pomieścić około 550 osób.
Filmowa strona wyspy Fuerteventura
Ze względu na swój oryginalny krajobraz Fuerteventura była scenerią do wielu filmów hiszpańskich i międzynarodowych. Do najbardziej znanych należą:
- „Exodus: Bogowie i Królowie” (oryginalny tytuł „Exodus: Gods and Kings”) 2014, reż Ridley Scott,
- „Sprzymierzeni” (oryginalny tytuł „Allied”) 2016, reż. Robert Zemeckis
- „Han Solo. Gwiezdne wojny: historie” (oryginalny tytuł „A Star Wars story”) 2018 , reż. Ron Howard
Koszty na 3 osoby (jedna osoba dorosła + dwójka dzieci)
- wycieczka turystyczna (hotel Sol Fuerteventura Jandia z wyżywieniem HB + lot) 9 069 PLN
- ubezpieczenie turystyczne 178 PLN
- 3 wycieczki fakultatywne wykupione u Rico Canarias 2 500 PLN (sprawdź tutaj)
- zakupy spożywcze 112 EUR
- inne wydatki 43 EUR
Łączny koszt na trzy osoby to 12 407 PLN
Podsumowując, wyspa Fuerteventura jest bardzo ciekawa i ma dużo do zaoferowania, ale dla mnie jest zbyt uboga w roślinność. Zdecydowanie piękne plaże dodają uroku wyspie.