Majorka

Na Majorkę wybrałam się razem z mężem bez dzieci!!! To był nasz pierwszy wspólny zagraniczny i tak dłuuugi wyjazd. Zdarzało ma się gdzieś uciekać na weekend przed dzieciakami, ale tylko w kraju i na max. 3 dni, więc wyobraźcie sobie naszą ekscytację tym wyjazdem.

Decyzja o wyjeździe powstała dość spontanicznie po spędzeniu kolejnych wakacji z dziećmi w kraju bez dobrej pogody. Ciągłe marudzenie i szukanie atrakcji poza plażą i wodą było męczące i dość kosztowne. Co zajechaliśmy do miejsca docelowego, mieliśmy jedne dzień pogody, a potem deszcz do końca i tak przez ok. 4 lata z rzędu.

W sierpniu 2022 r. kupiłam bilety lotnicze na stronie www.ryanair.com za ok. 850 PLN/ os. w dwie strony. Cena nie była jakaś super atrakcyjna, bo parę dni wcześniej widziałam bilety za ok. 550 PLN/os., ale zastanawiałam się…no nic kupujemy bilety i nie czekamy więcej…byliśmy zdesperowani…był nasz to pierwszy wyjazd zagraniczny organizowany na własną rękę.

Dlaczego Majorka?

Majorka była już w naszych planach przed pandemią. Mieliśmy wykupione wakacje rodzinne przez biuro podróży na sierpień 2020 r. ale pozamykali hotele.

Gdzie jest Majorka?

Majorka jest największą wyspą hiszpańską w archipelagu Balearów. Położona jest na Morzu Śródziemnym. Góry i morze w jednym.

Pogoda

W sezonie jest gorąco (czerwiec-wrzesień). My byliśmy przełom wrzesień/październik i w dzień było ok. 25-28℃ a w nocy ok. 18℃. Niebo było na ogół bezchmurne. Padało może ze dwa razy, a potem wychodziło słońce. Dla mnie pogoda idealna. Można było pozwiedzać bez męczących upałów i posiedzieć na plaży, bo słoneczko ładnie przypiekało. Rozmawialiśmy z dziewczyną Polką, która żyje w Hiszpanii od dłuższego czasu i podobno lato 2022 było wyjątkowo gorące. Było ok. 40 ℃ przez 3 miesiące. Zima jest przyjemna ok. 10-15℃ w ciągu dnia i co ważne świeci słońce! W końcu 300 dni słonecznych zobowiązuje.

Palma de Mallorca

Palma to stolica Majorki. Zatrzymaliśmy się w niej 3 dni. Zarezerwowaliśmy pokój blisko centrum przez Airbnb u hiszpańskiej rodziny (koszt poniżej). Ciekawa była sytuacja, ponieważ właścicielka nic nie mówiła po angielsku, tylko hiszpański. Używaliśmy translatora Google, a co lepsze była ona bardzo komunikatywna;) Mało przebywaliśmy w pokoju, tylko w nim spaliśmy, ale jak wracaliśmy wieczorem chciała z nami chwilę porozmawiać. Na koniec zrobiła sobie z nami wspólne zdjęcie.

Zwiedzanie stolicy zaczęliśmy od starego miasta. Dotarliśmy Katedry La Seu. Jest to monumentalna gotycka budowla. Jej budowa trwała aż 400 lat! Robi wrażenie swoją wielkością. Można ją zwiedzić w środku, ale niestety dość długa kolejka nie zachęcała nas do tego. Poza tym nie jesteśmy fanami zabytków, murów itp. Mnie zachwycają piękne widoki, natura, morze, góry…

Odwiedziliśmy Plac Major i mnóstwo wąskich klimatycznych uliczek. Dotarliśmy również do portu jachtowego. Tak dreptaliśmy cały dzień i udreptaliśmy ponad 26 tys. kroków jednego dnia.

Podsumowując, miasto ciekawe choć tłoczne a widzieliśmy je w sezonie niskim.

Tak naprawdę spędzaliśmy w Palmie jeden cały dzień ponieważ, drugiego dnia byliśmy na Ibizie a następnego przemieszczaliśmy się do Cala’D or.

Prom Majorka – Ibiza - Majorka

Z Majorki na Ibizę można dostać się promem oraz samolotem. Wybraliśmy opcję pierwszą. Baleària to nazwa firmy promów, które pływają po wyspach hiszpańskich, ale i nie tylko.

Bilety można kupić online na stronie www.balearia.com ale odradzam, ponieważ sporo przepłacisz. Po sprawdzeniu na stronie biletów w terminie 1/10/2022 koszt za 2 osoby w jedną stronę to 168 € a powrót tego samego dnia 156 €. Czyli łącznie za jednodniową wycieczkę dla dwóch osób wyszło 338 €. No dużo, ale uparłam się, że chcę zobaczyć Ibizę. Przed wyjazdem sprawdziłam wiadomości o tym promie i znalazłam informacje, że bilety może kupić tylko online. Taka wypowiedź pochodziła z jednego z polskiego vloga. Nie wiem, czy ktoś nie sprawdził na miejscu w porcie tak jak my, ale bo coś zmieniło się. Otóż kiedy dotarliśmy do portu, zostaliśmy mile zaskoczeni. Przed wejściem do budynku stała niepozorna budka a w niej Pan, który sprzedawał bilety na prom. Sprawdziliśmy i okazało się, że prom PALMA – IBIZA – PALMA  w terminie 1/10/2022 kosztuje 70 € od osoby! Czyli za tę samą wycieczkę co sprawdziliśmy online zapłaciliśmy 140 € zamiast 338 €. No różnica spora. Początkowo nie wierzyliśmy, że może być aż taka duża różnica w cenie. Zastanawialiśmy czy może go źle zrozumieliśmy. Może 70 € było za prom w jedną stronę ale nie. Taka była cena na Ibizę i z powrotem. Dla porównania zdjęcia poniżej.

Prom wypływał o 8.00. Podróż trwała ok. 2h i 15 min. Prom powrotny był o 20.00. Musieliśmy być godzinę przed wypłynięciem, ponieważ była odprawa. Podobna jak na lotnisku.

Prom był znakomity. Duży bar i rożne strefy a film umilał podróż.

O wycieczce na Ibizie przeczytasz (tutaj).

Podróż z Palmy do Cala’D or

W niedzielę 2/10/2022 musieliśmy zmienić nasze zakwaterowanie z Palmy do Cala’D or. Żądni przygód postanowiliśmy przemieścić się do nowego miasta komunikacją miejską. Dzieliło nas ok. 65 km. Tomek sprawdził dojazd i zdałam się na jego orientację przestrzenną, ponieważ u mnie jej brak.  Pozostało nam odnaleźć tylko właściwy przystanek, ale nie było to łatwe, ponieważ okazało się, że dworzec autobusowy jest w podziemiu. Chwilę nam to zajęło, żeby tam dotrzeć, ponieważ było kilka przystanków po drodze, ale żaden dla nas. Trzeba przyznać, że Majorka jest bardzo dobrze skomunikowana. Można dotrzeć autobusem prawie do każdego miasteczka. Tutaj możesz sprawdzić połączenia www.tib.org . Dworzec autobusowy jest duży, klimatyzowany i czysty. Autobusy również przyjemnie i komfortowe. Gdy już znaleźliśmy się we właściwym autobusie, to podziwialiśmy wnętrze wyspy. Czekała nas jeszcze przesiadka w miasteczku Porreres i potem już do Cala’D or. Jak się okazało autobus, do którego mieliśmy przesiąść się, nie jeździł w niedzielę. Taki mały szczegół, który przeoczył Tomasz. Nic z Porreres do Cala’D or tego dnia już nie jeździło. Miasto małe, wszystko było zamknięte. Tomek wydzwonił jakiegoś taksówkarza. Ledwo się z nim dogadał, ponieważ miejscowi nie specjalnie chcą rozmawiać po angielsku. Powiedział, że przyjedzie jak zje obiad. Czekaliśmy 30 min. Przyjechał i dowiózł nas do celu za 60 € za 30 km! No cóż, nie mieliśmy wyjścia.

Trzeba dodać, że cena biletów autobusowych zależy od ilości pokonanych przystanków i płaci się za bilet kartą, wychodząc z autobusu (ok 1,80€ za przystanek). Podobno można płacić też gotówką u kierowcy, ale wychodzi o wiele drożej.  

Cala’D or - cudowne miasteczko

Gdy już dotarliśmy do naszego hotelu Antares chwilę ogarnęliśmy się i na miasto…

Hotel bez fajerwerków, ale umiejscowiony idealnie, bo 2 min. pieszo od plaży Cala Gran. W pokoju mieliśmy dwa łóżka połączone, łazienkę i balkon. Jednego co nam brakowało to lodówki w pokoju. Hotel obsługiwany jest przez Polaków. Na recepcji pracuje Polka mieszkająca na Majorce od 10 lat oraz w barze są Polacy, a do hotelu trafiłam dzięki Magdzie Dybiec, która też mieszka od kilku lat na Majorce. Znajdziecie ją na Facebooku. Pomoże Wam ogarnąć prawie wszystko.

Cala’D or to miasteczko, gdzie wszystkie budynki są białe, niskie i otoczone roślinnością. Jest pięć zatoczkowych plaż. Są piaszczyste, ale dość małe i wąskie, otoczone przez piękne klify, które chronią  od wiatru i dają trochę cienia. Widoki cudowne.

W miasteczku jest też bajkowy port z barami i restauracjami. Wszędzie możemy przemieszczać się pieszo, ponieważ Cala’D or jest dość małe. Wszystko, co nam potrzebne do relaksu było na wyciągnięcie ręki.

Niedaleko plaży Calo Des Pou znajduje się twierdza wojskowa Es Fortì z XVIII wieku. Jest na wzniesieniu, więc można podziwiać piękne widoki.

Wypożyczenie samochodu i wycieczka po wyspie

Samochód wypożyczyliśmy od Magdy Dybiec na jeden dzień (4/10/2022). Dzień wcześniej spotkaliśmy się w kawiarni i podpisaliśmy umowę, a następnego dnia rano mieliśmy samochód do dyspozycji. Magda przekazała nam nową skodę Octavia i co ciekawe na polskich blachach. Podobno nawet lepiej, ponieważ policja nie zatrzymuje z nieznajomymi numerami rejestracyjnymi z powodu obawy przed niezrozumieniem języka obcego. Jak już wcześniej wspominałam majorkańczycy nie chcą lub nie potrafią mówić po angielsku. Dodatkowo na spotkaniu z Magdą otrzymaliśmy mapę i gotowy plan zwiedzania wyspy.

Pierwszym punktem była Alcúdia. Jest to duży kurort turystyczny z portem. Plaża długa i piaszczysta. Jak ją odwiedziliśmy, wyglądała nieco dziwnie, ponieważ piasek wyglądał jakby po nim traktor przejechał. Pewnie były na niej jakieś zabiegi czyszczące lub coś podobnego, ale na pewno straciła tym na atrakcyjności. Przy plaży jest promenada, po której przespacerowaliśmy się. Niektórych Alcúdia zachwyca mnie niestety nie. Kurort jak wiele innych. Może po tym, że zakochałam się w Cala’D or i jej zatoczkowych plażach lub być może nie poznałam Alcúdii zbyt dobrze.

Następnie wybraliśmy się w góry do wioski Fornalutx. Droga do celu to nie lada wyzwanie. Wąska, kręta droga i do tego pełno kolaży, których trzeba wymijać, a jeszcze autokar po drodze.  Fornalutx to malutka i niezwykle malownicza wioska z wąskimi brukowanymi uliczkami i schodami, a na nich donice z roślinami. Na miejscu jest kawiarnia i sklep spożywczy.

Rzuciliśmy jeszcze okiem na miasteczka Deia oraz Valldemossa. Górskie wioski są do siebie podobne ze względu na brunatny kolor domów. Valldemossa zdobyła swoją sławę dzięki temu, że w latach 1838-1839 przebywał tu Fryderyk Chopin wraz ze swoją ukochaną.

Przyroda na Majorce

Na Majorce jest wszystko, co lubię w przyrodzie. Palmy, różowe krzewy Bugenwilla oraz Oleander, drzewa oliwne, drzewa cytrynowe, limonkowe, a także drzewa pomarańczowe. A to wszystko wyglądało cudnie na tle białych budynków w Cala’D or. Środek wyspy jest dość surowy i nieciekawy. Najpiękniej jest na wybrzeżu i w górskich miasteczkach.

Koszty na 2 osoby

  • Bilety Ryanair Modlin – Palma – Modlin 1 654,58 PLN (opcja tylko z plecakami wykupiona początkowo, potem dokupiłam opcję z walizką 10 kg w dwie strony 180 PLN)
  • Taxi z lotniska do Palmy ok 20 €
  • Nocleg Palma pokój u hiszpańskiej rodziny w centrum miasta 1 080,05 PLN od 29.09-02.10.2022. Rezerwacja przez Airbnb
  • Nocleg Cala D’ or Hotel Antares od 02.10-06.10.2022 180 €.
  • Wypożyczenie samochodu Skoda Octavia na jeden dzień 70 €
  • Transfer na lotnisko busem z Cala’D or 40 €
  • Pozostałe koszty (jedenie, picie) ok 500 €
  • Paliwo 1,765 €/1L, woda 1,5L gazowana 0,75€ (dodatkowa opłata 0,20€ za wodę z lodówki), pizza średnia ok 10 €

Jeśli czujecie niedosyt, to zapraszam do galerii oraz na social media.